Bigos z jabłkami i suszonymi owocami
Bigos z jabłkami i suszonymi owocami
Ten staropolski specjał jest tradycyjny dla kuchni Mazowieckiej. Jego początki sięgają wieku XV kiedy to odkryła go najprawdopodobniej oszczędna gospodyni chcąca po gospodarsku zużyć resztki mięsa pozostałe po świętach. Do tego nakłada się tradycja przyrządzania rozmaitych kiszonek, przede wszystkim kapusty, która okazała się idealnym towarzystwem dla mięsa, którego nie spożyto.
Inna wersja mówi o tym, że początkowo do mięsa, ryb lub raków dodawano cytrynki, limonki i ocet winny, z czasem zaczęto zamieniać te drogie składniki dużo tańszą i łatwo dostępną kapustą, co było formą dostosowania elitarnej kuchni do tej powszechnie stosowanej. Rzeczywiście trafiają się w staropolskich książkach kucharskich przepisy na bigos bez kapusty, ale zazwyczaj nawet nazwa dania świadczy o pomysłowości i oszczędności gospodyń, np. ,, bigos z pozostałej pieczeni ”.
W poniższym przepisie wykorzystano zarówno kiszonki, jak i wędzone owoce, orzechy, suszone grzyby i przyprawy, wytrawne wino czyli wszystko, czym można było wzbogacić smak potrawy zimą.
Składniki:1 kilogram kiszonej kapusty
30 dag świeżej kapusty
30 g smalcu lub słoniny
20 dag boczku
40 dag mięsa bez kości: schab wieprzowy
30 dag wiejskiej kiełbasy
20 dag cebuli
4 ząbki czosnku
4 jabłka
5 g suszonych grzybów
10 wędzonych śliwek
10 wędzonych jabłek
5 dag orzechów laskowych
5 liści laurowych
6 ziaren ziela angielskiego
6 jagód jałowca
10 ziaren czarnego pieprzu
Butelka czerwonego wytrawnego wina
Sól, pieprz czarny mielony
Przygotowanie:
Kiszoną i świeżą kapustę posiekać. Pierwszą przesmażyć na smalcu wytopionym ze słoniny. Przełożyć do garnka i dodać biała kapustę.
Mięsa ( boczek, schab, kiełbasę) pokroić w kostkę, wrzucić na patelnię, pod koniec smażenia dodać posiekaną cebulę i czosnek.
Jabłka drobniutko posiekać i dodać razem z mięsem, wędzonymi owocami, grzybami i orzechami do kapusty. Dodać wino i wodę.
Dusić pod przykryciem na wolnym ogniu przez około 3 godziny mieszając i dolewając wodę.
Mimo dolania mniejszych ilości wina, bigos wyszedł bardzo smaczny, jednak jedno nie zmieniło się od wieków – czym więcej razy go podgrzejemy, tym będzie smaczniejszy.
Super przepis! Polecam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis! Na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńprzepis mnie zainteresował, biorę się za przygotowywanie.
OdpowiedzUsuń