Kultowe restauracje
Typowo warszawskie lokale smakiem i klimatem nawiązują do przedwojennych przybytków, tradycją nadaną przez najstarszych warszawskich smakoszy. Poniżej znajdują się szczególnie wyróżnione:
Bar Lotos - zachował oryginalny wystrój epoki PRL-u. Koniecznie spróbować trzeba: tatara z żółtkiem, luzowaną goloneczkę z grochowym piure oraz ozorki w galarecie.
Piąta Ćwiartka (termin oznaczający podroby) - to właśnie nimi specjalizuje się restauracja Państwa Kręglickich. W menu znajdują się między innymi: grasica cielęca w delikatnym słodkim, figowym sosie z brandy, flaczki podawane ż kiełbaskami chorizo, confit z gęsich żołądków skąpane w gęsim tłuszczyku (pachną jałowcem i tymiankiem) i oczywiście chrzanowy ozorek.
źródło: IMG_7807.jpg
Mistrz i Małgorzatka - mały lokal spełnia głównie rolę baru piwnego, w którym można jednak zjeść solidnie i za niewielkie pieniądze. To podobno tu smakują najlepiej lorneta z meduzą (dwie setki zmrożonej wódki i zimne nóżki), barszczyk na dudkach, zawiesiste cynaderki i wspaniałe kopytka.
Przekąski Zakąski - otwarte 24 godziny na dobę polskie bistro. W menu smaczny tatar, śledzik z cebulką, zimne nóżki, serdelki z wody, pyry z gzikiem, szynka, pasztet z żurawiną i chrzanem oraz awanturka z twarogu i makreli. Wszystkie dania kosztują tyle samo - 8zł.
źródło: 22221155_39_1449290561.jpg
U Fukiera - najstarsza, działająca, warszawska restauracja. Działa z małymi przerwami od 300 lat. W pięknych wnętrzach warto skosztować takich specjałów jak: flaków gotowanych na cielęcych giczkach i podanych z pulpetami, pieczonego karpia z grzybowym sosem, cielęcej wątróbki w antonówkami, a w sezonie wybornego chłodnika z rakami i gotowaną cielęciną. Ta restauracja do najtańszych nie należy.
źródło: najstarsza-restauracja.jpg
Komentarze
Prześlij komentarz